Klub Sportowy Metro

 

Młodziczki KS METRO z lekką zadyszką

 

W dniach 17-18 listopada 2018 rozegrano na Mazowszu drugą rundę turniejów ligowych młodziczek.


I LIGA w Nadarzynie

METRO I (2004/5)

W drugim turnieju I ligi młodziczek na Mazowszu siatkarki KS METRO wywalczyły II miejsce. Pomimo wygranej w ostatnim meczu 2:1 (-22,15,7) z NOSiR NDM w ostatecznym rozliczeniu to właśnie rywalki były lepsze o jeden set i zajęły I miejsce. 

Trener Dariusz Kopaniak: Szkoda, że nie udało się wygrać całego turnieju, ale analizując sobotnie mecze oraz niedzielne musimy się cieszyć, że jest jak jest, bo mogło być znacznie gorzej. Z wyjątkiem ostatniego meczu graliśmy w ten weekend słabo zwłaszcza w odbiorze i obronie. Zawodniczki niby starały się, ale czegoś brakowało (no głównie właśnie odbioru zagrywki). Tak przewrotnie powiem, że najcenniejszym meczem turnieju (mam nadzieję) był dla nas niedzielny mecz z MOS Wola, który przegraliśmy zdecydowanie 0:2 (-15,-13). Takich porażek nie zastąpi żadna trenerska pogadanka, to trzeba poczuć na własnej skórze, trzeba po prostu sparzyć się. Mam nadzieję (i to pokazały już dziewczęta w ostatnim spotkaniu), że nauczka z MOS-em nie pójdzie na marne. Koncentracja przed i w trakcie meczu (a także/zwłaszcza podczas treningów) musi wejść w krew. Innej drogi do zwycięstw nie ma. Pozostałe wyniki Metrówek: z Ateną 2:0 (20,16), z Nadarzynem 2:1 (20,-19,13) z Legionovią 2:1 (-21,20,10).
Przykro, że nasza gra (z wyjątkiem ostatniego meczu) nie wynagrodziła super dopingu jaki cały czas dobiegał do nas z trybun. Brawa dla rodziców!!! Bardzo dziękujemy, prosimy zawsze o więcej i obiecujemy, że w kolejnych turniejach pokażemy, że na taki doping zasługujemy!

II LIGA w Ostrołęce

METRO II (2005)

Trenerka Martyna Kwiatkowska: Moje obawy przed turniejem niestety się sprawdziły, jak dziewczyny ostatnio trenowały tak w ten weekend zagrały. Jeżeli odpuszczamy trenowanie, ma to ogromny wpływ na poziom gry jaki reprezentujemy.
Pierwszego dnia nasze dziewczyny miały ogromny problem z przyjęciem i komunikacją na boisku, przegrywając wszystkie spotkania 0:2.  Jedyny element, który bardzo dobrze funkcjonował to mocna i punktująca zagrywka. Niestety to było zbyt mało, by wygrać jakieś spotkanie. 
Drugiego dnia, grałyśmy z Nike Ostrołęka i MUKS Krótka Mysiadło.
Tylko pierwszy set z gospodarzami zasługuje na uwagę i pochwałę, ponieważ dziewczyny zagrały dobrą siatkówkę, poprawiając elementy, których w sobotę zabrakło. Niestety sił starczyło nam tylko na wygranie pierwszego seta. Przegrałyśmy z Ostrołęką 1:2.
Drugiego spotkania, nie ma co komentować, należy wyciągnąć wnioski i po prostu zabrać się do pracy. Spadamy do 3 Ligi. Miejmy nadzieję że cała drużyna przemyśli ten turniej i będzie już tylko lepiej. 

Dziękujemy wszystkim za wsparcie i wiarę do końca :) 

III LIGA w Lesznowoli

METRO III (2006)

Relacjonuje trenerka Karolina Pietraszek: W pierwszym meczu dziewczyny zmierzyły się z gospodarzami turnieju. Przez większość czasu dziewczyny musiały "gonić" przeciwniczki ale można było zobaczyć trochę dobrej gry z naszej strony. Przegraliśmy 0:2, ale zdecydowanie nie były to łatwo oddane dwa sety, co cieszy szczególnie w porównaniu do meczu, który nasze zawodniczki rozegrały z Lesznowolą w poprzednim turnieju.
Kolejnym przeciwnikiem były dobrze nam znane dziewczyny z klubu Wrzos Miedzyborów. O wyniku zdecydował brak naszego dobrego przyjęcia w końcówkach obu setów co ostatecznie doprowadziło do wyniku 2:0 dla dziewczyn z Międzyborowa. 
Ostatni sobotni mecz z Radomiem zakończył się również wynikiem 2:0 dla przeciwniczek. Choć nie udało się doprowadzić do tie-breaka to sama gra w drugim secie wyglądała zdecydowanie lepiej niż w pierwszym. Ataki przedzierały się przez wysoki blok przeciwniczek a w obronie widać było walkę o każdą piłkę.
Niedzielę nasze dziewczyny rozpoczęły od wygranego seta z Płockiem. Rywalki były rozkojarzone a nasze dziewczyny grały dobrze. Niestety nie udało się utrzymać skupienia do końca spotkania co w efekcie spowodowało przegraną 1:2.
Ostatni mecz, a zarazem mecz o być albo nie być w 3 lidze rozegrałyśmy z zespołem Beta Pionki. Choć nie był to mecz w którym można byłoby cieszyć oko grą to cieszy sam wynik 2:0, który daje nam utrzymanie w III lidze.